Franciszkanie w Gnieźnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia Pani Gniezna i Bł. Jolenty - Gniezno

Franciszkanie w Gnieźnie to sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia Pani Gniezna oraz błogosławionej Jolenty, zlokalizowane w Gnieźnie przy ulicy Franciszkańskiej 12. To miejsce odwiedzają pielgrzymi i wierni z całej Polski, a także turystów zainteresowanych historią i kulturą.

Sanktuarium posiada wiele cennych cech. Budynek jest zabytkowy, a świątynia należy do Kościoła katolickiego. W sanktuarium znajduje się również książnica, która oferuje liczne pozycje dotyczące historii i duchowości franciszkańskiej. Sanktuarium jest odpowiednie dla dzieci, a także dostępne dla osób na wózkach.

Adres: Franciszkańska 12, 62-200 Gniezno, Polska

Telefon: 614241927

Strona internetowa: gniezno.franciszkanie.pl

Inne ważne informacje: Sanktuarium oferuje parking dla osób na wózkach oraz wejście dostępne dla osób z niepełnosprawnością.

Franciszkanie w Gnieźnie otrzymało 33 recenzje na Google My Business, a średnia ocena wynosi 4,6/5. Recenzenci doceniają przede wszystkim duchowość tego miejsca oraz gościnność i życzliwość personelu.

Franciszkanie w Gnieźnie to niezwykłe miejsce dla pielgrzymów i turystów. Jeśli interesujesz się historią i kulturą, warto odwiedzić to sanktuarium i oddać cześć Matce Bożej Pocieszenia Pani Gniezna oraz błogosławionej Jolence. Zachęcamy do zapoznania się z ofertą na stronie internetowej gniezno.franciszkanie.pl oraz kontaktowania się z nimi pod numerem telefonu 614241927.

👍 Recenzje dla Franciszkanie w Gnieźnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia Pani Gniezna i Bł. Jolenty

Renia T.

5/5

Trzeba koniecznie wstąpić do tej pięknej świątyni z ceglaną średniowieczną wieżą, położonej bliziutko Rynku. Panująca tam cisza daje możliwość spokojnej refleksji, kto chce - modlitwy, albo przynajmniej zobaczenia - między innymi - pięknych rzeźbionych stalli w prezbiterium kościoła, albo też zachowanego gotyckiego sklepienia z malowanymi żebrami....
Bardzo ciekawa jest historia tej świątyni, związana nierozerwalnie oczywiście z zakonem franciszkanów, ale również z błogosławioną Jolentą ,siostrą św. Kingi, wdową po Bolesławie Pobożnym .
Obecnie jest patronką Wielkopolski.
Jej relikwie znajdują się w kościele...To miejsce było kiedyś celem królewskich pielgrzymek.

Celina J.

5/5

Prawie przy samym rynku, na Wzgórzu Panieńskim stoi piękny, zadbany, prowadzony przez ojców franciszkanów kościół ze średniowieczną wieżą. Warto do niego wstąpić nawet tylko po to, aby zobaczyć pięknie rzeźbione stalle umieszczone w prezbiterium świątyni. Warto zatrzymać się przy ołtarzu i relikwiach błogosławionej Jolenty, żony Bolesława Pobożnego.
Jej grób stał się celem pielgrzymek... również królewskich. Zachwyca piękny barokowy ołtarz pod oryginalnym gotyckim sklepieniem. Zapewniam, że kilka chwil refleksji przyjdzie w tym kościele samo...Zachęcam też do zapoznania się z niezwykle ciekawą historią tej świątyni

Bartłomiej W.

5/5

Ja również ocenie kosciol na maksa, ponieważ Jego architektora jest bardzo oryginalna. To miejsce jako gdańszczaninowi jest bardzo bliskie, ponieważ posługujący tu Franciszkanie należą do prowincji gdańskiej w której skład wchodzą bracia z mojego rodzinnego Lublina. Świątynia jest mi bliska również dlatego, gdyż ufundował ją książę pomorski, król Polski Przemysł ll. W tym miejscu czuje się ogromne ciepło w sercu.
Polecam odwiedzenie tego miejsca.

Maria M.

5/5

Podoba mi się. Piękny i przytulny kościół. Msze ciekawe, księża mili. Warto wejść do środka.

Maciej S.

5/5

Myślę że największym atutem świątyni oprócz wspaniałej architektury, klimatu modlitwy, skupienia i wyciszenia jest podgrzewana podłoga. W zimowe i wietrzne dni taki sposób ogrzewania stwarza klimat przytulnego miejsca i możliwości dłuższej wizyty duchowej.

Tomasz K.

5/5

Piękny kościół, przyciąga mnie tam modlitewna cisza przy samym rynku Gniezna. Zawsze, gdy odwiedzam Gniezno, kościół franciszkanów jest obowiązkowym miejscem na chwilę modlitwy.

Albert K.

1/5

Ojciec franciszkanin który chodzi z komunia do szpitali w Gnieźnie na ul Jana to jakaś porażka po co chodzi do chorych jak wogule nie umie rozmawiać z chorymi. Albo żeby nie dać chorej osobie komuni powinien się wstydzić i wzasc przykład z ks Kaczkowskiego osoba która jest przykuta od 4 lat do łóżka i jest po udarach i ma chwilowy zanik mowy nie należy się Komunia jak tak można I jeszcze na św obrazku napisze A b to już jest szczyt wszystkiego niech się zastanowi co pisze i po co chodzi do chorych!!!!! A i nie zaznaczylam ze przed chorobą chodziła co niedzielę do kościoła i spowiedzi. Wiec takiemu podejściu to gratuluję

Karol

5/5

Zacny kościół. Piękna nastawa ołtarzowa w prezbiterium, ciekawe ołtarze boczne, eleganckie wyposażenie świątyni.