Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy - Kraków

Adres: Marii Bobrzeckiej 8, 31-216 Kraków, Polska.

Strona internetowa: stawiamynalapy.pl.
Specjalności: Organizacja pozarządowa.
Inne ważne informacje: Parking dostępny dla osób na wózkach.
Opinie: Ta firma ma 42 recenzji na Google My Business.
Średnia opinia: 4.2/5.

Lokalizacja Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy Marii Bobrzeckiej 8, 31-216 Kraków, Polska

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy to organizacja pozarządowa, której specjalnością jest opieka nad kotami bezdomnymi. Jej adres to Marii Bobrzeckiej 8, 31-216 Kraków, Polska. Można je zlokalizować za pomocą map i nawigacji GPS.

Na stronie internetowej stawiamynalapy.pl znajduje się wiele informacji na temat działalności i misji fundacji. Zapraszamy do zapoznania się z ich historią, celem i sposobem działania.

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy dysponuje parkingiem dla osób poruszających się na wózkach. Jest to szczególnie istotne dla osób z ograniczoną mobilnością.

Na portalu Google My Business firma posiada 42 opinię, a średnia ocen wynosi 4.2/5. Opinie klientów są bardzo ważne, ponieważ dają obraz o jakości usług i stosunku do klientów.

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy to miejsce, w którym można znaleźć pomoc dla kota bezdomnego lub w którym można zostać wolontariuszem i pomóc w opiece nad kotami. Jeśli szukasz miejsca, które zajmuje się opieką nad kotami i walczy o ich prawa, to Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy jest idealnym wyborem.

Na koniec zachęcamy do odwiedzenia strony internetowej stawiamynalapy.pl i skorzystania z oferty organizacji. Zapraszamy do kontaktu i współpracy.

Recenzje dla Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy - Kraków
Weronika Szatan
5/5

Poniższe opinie mowia prawdę - fundacja nie pozwala adoptować kota komukolwiek kto przyjdzie z ulicy i powie, że ma ochotę. Wręcz odwrotnie, prowadzi rzetelna procedurę adopcyjna, której zasady są jasne od początku do końca, zapewniając kotom bezpieczny dom i odpowiedzialnych opiekunów. Mało tego, pomaga dobrać kota do potrzeb i możliwości opiekuna. Byłam wcześniej w miejscach, którym zależało tylko na pozbyciu się zwierząt i które w żaden sposób nie weryfikowały czy osoba dokonującą adopcji ma jakiekolwiek pojęcie. Cieszę się, że Stawiamy na Łapy troszczy się o los kotów i robi wszystko, żeby było im się jak najlepiej. Dzięki niej mogliśmy dać dom wspaniałemu kocurkowi. Serdecznie polecam ?

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy - Kraków
stefan k
1/5

Nie wiem kogo dobra ta fundacja chce, ale na pewno nie kotów. Rozumiem wiele i zaakceptować też mogę dziwne procedury, ale zawsze dobro podopiecznych powinno być priorytetem. Nie polecam tę fundacji.

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy - Kraków
Mateusz R
1/5

Na prawdę... moi drodzy czytelnicy, jak szukacie kota to idźcie do schroniska w Krakowie i weźcie kota. Poszukajcie na pewnej trzyliterowej platformie. Jest tych kociaków tam całe mnóstwo które tylko czekają na nowy szczęśliwy dom. A tutaj procedura adopcyjna jest niczym z domu dziecka. Jak macie balkon bez siatki to już możecie zapomnieć o kocie. Szkoda czasu na te ich procedury. Robią wszystko żeby tylko koty nie znalazły szczęśliwego domu.

Ps: no, drodzy czytelnicy...sam styl odpowiedzi adresata tej wiadomości świadczy o chamówie jaką zastaniecie na miejscu

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy - Kraków
Sebastian Możdżeń
1/5

Lepiej ratować ze schroniska, żadnego numeru telefonu, na maile odpisują w bezczelny sposób. Chętnie zobaczę sprawozdanie finansowe tej fundacji, bo tu raczej w kierunku zrobimy wszystko żebyś kota od nas nie wziął. Jeśli się chce dane od ludzi brać w postaci peselu nr dowodu to trzeba być wiarygodnym, a tu do wiarygodności daleko.

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy - Kraków
Krzysztof T.
1/5

Chcesz adoptować kota z tej fundacji - mieszkaj w mieszkaniu. Jak mieszkasz w domu to osiatkuj wszystkie okna, nawet jak ich nie otwierasz. Koty były u mnie na tymczasie, ale nie narzekały. Sam mam swoje koty i ich nie wypuszczam. 3 koty mogły znaleźć stałe domy - to nie bo Panie mają swoje zasady i filozofię. Wrzucam zdjęcia jak kotom było u mnie. Radzę wybrać inne krakowskie fundacje.

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy - Kraków
Grzegorz Czulak
5/5

Bardzo dziekujemy za kotkę i pomoc z małym kotem z nad morza 🙂

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy - Kraków
Wiktoria Czabator
1/5

Kompletnie nie polecam Waszej fundacji. Jak ktoś chce adoptować kota to od razu Was odradzam i polecam różne schroniska :). Chciałam adoptować ślicznego, już rocznego kota, ale Pani przez telefon bardzo nieuprzejma (naprawdę jeśli chcecie dbać o zwierzęta to okażcie trochę szacunku dla innych ludzi, którzy chcą pomóc, NIE KAŻDY TO ZŁO WCIELONE DLA ZWIERZĄT). W dodatku według fundacji kot mógłby być adoptowany TYLKO I WYŁĄCZNIE, gdy w domu jest drugi kot, ale najlepiej to z bratem. Fajnie :). Znalezienie kogoś, kto chce od razu 2 koty jest dużo trudniejsze-świadomie odbieracie kotom szanse na znalezienie domu. I to jest właśnie okrutne z Waszej strony! Nawet okres, który te dwa koty-bracia były u was. Urodziły się maj 2019, wtedy tez trafiły do was, a ja ich od was chciałam już w czerwcu 2020! Dlaczego tak robicie? Koty z natury są samotnikami i bardzo dobrze sobie radzą same, z zabawą też, zwłaszcza jak mają świetnych opiekunów i towarzyszy ludzkich jakim jesteśmy my-ja i mój partner. Kochamy i kociaki i pieski naprawdę mocno. Są dla nas jak dzieci!

Rozczarowana Wami szukałam w przeróżnych schroniskach i trafiłam... Na młodego, niedawno narodzonego kociaka, a gdzie? DOPIERO W MIELCU-130km od Krakowa i wolałam jechać tam niż wziąć coś od Was.
Kociak również miał brata i mamę, cały czas zanim go wzięliśmy byli razem i co? I zapomniał kompletnie o bracie. Jestem pewna, że na pewno jest bardziej żywiołowy niż tamten Bolek, którego chciałam od was, bo szaleje niesamowicie, a i tak miał gdzieś brata, czemu? Bo to kocia natura, ale wy wiecie lepiej oczywiście.

Ah i posiadamy balkon, nie zakładaliśmy siatki 🙂 . Po prostu nie używamy balkonu (są tacy ludzie), ale taki argument do was nie przemawia. Teraz mój kot ma już 5 miesięcy i ma się prześwietnie!
A ja wciąż uważam, że odbieracie kotom szansę na dom. Na maile nie odpisywaliście. Swoją droga do tej Pani, która mnie kompletnie olała (nawet nie zaproponowała innego kota tylko nie i koniec, i się rozłączyła!) tez było ciężko się dodzwonić.
Jak macie taki burdel w organizacji to zastanówcie się nad istnieniem lub przekazaniem organizacji tej fundacji ludziom, którzy doprowadza to do porządku i nie będą widzieli w każdym człowieku zła wcielonego, który na pewno zje kota albo je od razu wyrzuci na ulicę, bo Wam się tak wydaje.

I nie chcę od Was żadnego komentarza. Wasze zachowanie było okropne.
Będę mieć jeszcze conajmniej jednego kota i absolutnie nie od Was.

I serdecznie polecam wszystkim zainteresowanym schronisko krakowskie jak i to w Mielcu ?

Kociarnia Fundacji Stawiamy Na Łapy - Kraków
IRENA MATRAJ
1/5

Przez kilka miesięcy bezskutecznie prosiłam o pomoc dla bezdomnych kotek! Witam ! Znacie mój numer telefonu. Można sprawdzić nie tylko szczegóły ale całość prowadzonych rozmów, także m.in. dotyczących odłowu bezdomnej kotki wraz z małymi (na szczęście uratowanej przez krakowski Azyl). Fundacja Wasza STAWIA szkoda tylko ,że nie NA ŁAPY.

Go up