Muzeum - Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie - Nowogród

Tomek C.

Miejsce na pewno warte zobaczenia. Na miejscu możemy zobaczyć rekonstrukcje budynków wiejskich takich jak stodoły, chaty, młyn a także kuźnia oraz ule i barcie.
Drewniane konstrukcje są dobrze zagospodarowane, pięknie pachną, a lokalizacja w dorzeczu Narwi i zadrzewiony teren stwarza także przestrzeń do relaksu, małego odpoczynku czy spaceru - i tutaj uwaga do wielu miejsc trzeba wejść po sporej ilości schodów.
Jedna gwiazdka niestety mniej za dosyć kiepską komunikację oprowadzania (dołącza się do grup niejako w locie), słabe oznaczenie infrastruktury np. toalety a także miejsca parkingowe które są wyrysowane prostopadle, ale biorąc pod uwagę rozmiary parkingu - niestety niewielkie to przy dużej zajętości może być problem z wyjechaniem.
Z ciekawostek to w skansenie kręcono zdjęcia do serialu "Dewajtis", więc jak ktoś będzie ma później okazję wspominać miejsce w trakcie seansu.

Małgorzata K.

Skansen położony w pięknym miejscu nad Narwią. Niestety mogliśmy zwiedzać obiekty tylko z zewnątrz. Sezon zaczyna się od maja, czego dowiedzieliśmy się już na miejscu. Mimo to polecam. super spacer w dawnych sielskich klimatach.

Jacek ?. J.

Skansen jest położony na malowniczej skarpie nad Narwią i zgromadził kilkadziesiąt drewnianych budynków z terenu Kurpii.

Do większości budynków można wejść wraz z opiekunem z muzeum - taka forma wycieczki odbywa się kilkukrotnie w ciągu dnia. Dodatkowo warto zarezerwować trochę czasu na samodzielny spacer po skansenie.

Na całą wizytę warto zaplanować około 2 godzin.

Joanna B.

Malownicze miejsce, jedno z najstarszych muzeów budownictwa ludowego w kraju. Drewniane budowlane w otoczeniu rzeki wyglądają niezwykle uroczo. Warto wybrać się w sierpniu, kiedy organizowana jest Niedziela Św. Rocha, bo w Skansenie organizowany jest festyn, promujący kulturę kurpiowską. Polecam miejsce zdecydowanie.

Marcin S.

Świetny skansen!
Przed przyjazdem czytaliśmy negatywne komentarze i nastawieni byliśmy ostrożnie. Trafiliśmy do kasy akurat kilka minut przed przewidzianym czasem, w którym otwierane były chaty, o czym rzeczowo zostaliśmy poinformowani przy zakupie biletów. Oczywiście skorzystaliśmy. Uprzedzeni również zostaliśmy o tym, że usługa ta nie zawiera obsługi przewodnika. Zwiedzaliśmy w grupie ok 12 osób. Choć zostało do końca zwiedzania ok godziny to nie byliśmy poganiani, wszystko odbywało się spokojnie, a Pani która otwierała i zamykała chaty cierpliwie i rzeczowo odpowiadała na nasze nawet dość wyszukane pytania, nie odczuliśmy braku obsługi przewodnickiej ;).
Przydawałoby się temu skansenu nieco więcej dofinansowania z centrali bo jest nieco zaniedbany i niedoinwestowany. Rozumiem też, że otwieranie i zamykanie chat na kłódkę jest podyktowane jakąś wyższą koniecznością bo wygodne to nie jest dla nikogo, ale z drugiej strony, gdyby chaty były cały czas otwarte to pewnie nie byłoby z nami nikogo, kogo można by o coś zapytać ;).
Położenie skansenu - niezwykle urokliwe. Sam skansen również dość kameralny.

Serdecznie polecamy.

Danka Z.

Przepiękne klimatyczne miejsce, znakomite zbiory a i położenie nad Narwią super

Krzysztof P.

Ze smutkiem przyznaje, że pod względem organizacyjnym, to jednen ze "słabszych" skansenów w jakim byłem. Zakupując bilet nie poinformowano nas jak to wygląda w rzeczywistości. A mianowicie Pani otwiera każdy z obiektów, wpuszcza do środka na minutę i zamyka. Przez ten czas ani nie nacieszy się oka, ani nie pozna historii przedmiotów. Po czym zamykana jest chata, a następnie idzie się do drugiej. O tym, że tak to wygląda, dowiedzieliśmy się nie przy kasie, a już na miejscu po zakupie biletów i to od innych turystów. Ostatecznie zrezygnowaliśmy ze zwiedzania chat. Warto byłoby jasno określić zasady jakie u Państwa panują.

Maciej P.

Niewielki skansen, który można zwiedzić w godzinę. Pewnym zaskoczeniem mogą być duże różnice wysokości. W trakcie spaceru trzeba pokonać sporo schodów. Budynki ogląda się z zewnątrz. Wejście do środka wymaga dodatkowego biletu i stawienia się na miejscu zbiórki o określonej godzinie. Bilety niedrogie, a personel bardzo przyjazny. Można też przyjść z psem.